Już 5 września o godz. 18:00 w amfiteatrze będziemy się bawić i nagradzać najaktywniejszych rowerzystów tegorocznej zabawy z aplikacją Aktywne Miasta
Pożary na Ukrainie i Białorusi, u nas swąd. Nie ma powodów do niepokoju
2015-08-19
Od kilku dni mocno wyczuwalny staje się zapach spalenizny, unoszący się nad miastem i okolicą. Okazuje się że nieprzyjemny zapach sięga nawet poza granicę województwa, a jego przyczyną są pożary torfowisk u naszych wschodnich sąsiadów. Nie ma jednak powodów do obaw – uspokaja Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, dodając że stan powietrza jest typowy dla tej pory roku.
Przykry zapach możemy wyczuwać jeszcze przez kilka tygodni. Zmiana kierunku wiatru i upały spowodowały zwiększenie jego natężenia. Najbliżej polskiej granicy płoną tereny w pobliżu ukraińskiego miasta Równe (ok. 250 ha). Na Białorusi z kolei w obwodzie brzeskim ogień trawi ok. 100 ha torfowisk.
Duży niepokój wywołały informacje na temat pożarów w rejonie Czarnobyla. Nie stanowiły one jednak zagrożenia dla elektrowni atomowej. Również Wojewódzki Inspektorat uspokaja, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa radiacyjnego, wywołanego lipcowymi pożarami lasów na tamtych terenach.
Obecnie pożary koncentrują się w regionach zachodnich Ukrainy, również w okolicach granicy z Polską. Dlatego bardzo szybko dociera do nas nieprzyjemny zapach. Sytuację mogłyby poprawić opady deszczu, jednak nie należy się ich spodziewać w najbliższym czasie. Według prognoz mocniej może popadać dopiero na przełomie sierpnia i września. Tymczasem słoneczne dni i brak mocnego wiatru może intensyfikować przykry zapach.
Przykry zapach możemy wyczuwać jeszcze przez kilka tygodni. Zmiana kierunku wiatru i upały spowodowały zwiększenie jego natężenia. Najbliżej polskiej granicy płoną tereny w pobliżu ukraińskiego miasta Równe (ok. 250 ha). Na Białorusi z kolei w obwodzie brzeskim ogień trawi ok. 100 ha torfowisk.
Duży niepokój wywołały informacje na temat pożarów w rejonie Czarnobyla. Nie stanowiły one jednak zagrożenia dla elektrowni atomowej. Również Wojewódzki Inspektorat uspokaja, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa radiacyjnego, wywołanego lipcowymi pożarami lasów na tamtych terenach.
Obecnie pożary koncentrują się w regionach zachodnich Ukrainy, również w okolicach granicy z Polską. Dlatego bardzo szybko dociera do nas nieprzyjemny zapach. Sytuację mogłyby poprawić opady deszczu, jednak nie należy się ich spodziewać w najbliższym czasie. Według prognoz mocniej może popadać dopiero na przełomie sierpnia i września. Tymczasem słoneczne dni i brak mocnego wiatru może intensyfikować przykry zapach.

Pozostałe artykuły
W uroczystości miejskiej upamiętniającej 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej uczestniczył reprezentujący Krzysztofa Komorskiego - Wojewodę Lubelskiego Wojciech Wołoch oraz...
Bialskopodlaska Izba Gospodarcza świętowała jubileusz 35-lecia istnienia. Prezes Magdalena Jaworska-Kucharczuk podkreśliła istotę funkcjonowania BPIG i podziękowała prezydentowi miasta Michałowi...