Blisko sto kurtek i sto dwadzieścia chust przekazała Izba Celna w Białej Podlaskiej Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej oraz Domowi Pomocy Społecznej w Kalince. Dokumenty przekazania darów podpisał prezydent Dariusz Stefaniuk i zastępca dyrektora Izby Celnej w towarzystwie dyrektora DPS Andrzeja Kośmidra.

- Cieszymy się że Izba Celna wychodzi naprzeciw oczekiwaniom samorządu i mieszkańców. To zresztą nie pierwszy raz, bo wcześniej otrzymaliśmy wsparcie dla bialskiego żłobka. Cieszę że zamiast zostać zniszczone, te wyroby mogą służyć potrzebującym – mówił prezydent Stefaniuk, podkreślając ciągłą współpracę z organizacjami pozarządowymi, w celu zabezpieczenia potrzeb osób najbiedniejszych. Bialski włodarz nie zapomniał także o najlepszych życzeniach z okazji święta Służby Celnej, które złożył na ręce zastępcy dyrektora placówki. 

Potrzebujących niestety nie brakuje. W samej Białej z pomocy MOPS-u korzysta 4. Tys. osób z 1. tys. rodzin. Szczególnie w zbliżającym się okresie jesienno-zimowym wsparcie wydaje się niezbędne. - Kurtki na pewno będą potrzebne, nie będzie problemu z ich rozdysponowaniem. Nasi podopieczni właśnie teraz najczęściej zgłaszają się po opał i odzież. Cieszymy się, że nasza praca jest zauważalna i doceniana, że możemy współpracować przy okazji takich akcji – wyjaśniała Bożena Szyc, zastępca dyrektora bialskiej placówki.

– Zapotrzebowanie na kurtki zgłosiły do nas MOPS oraz Dom Pomocy Społecznej z Kalinki. Dziś przekazujemy im produkty w równej ilości. Do podobnych zatrzymań dochodzi bardzo często. Tylko w tym roku zatrzymano ponad 14 tys. sztuk różnych wyrobów, jednak nie wszystkie możemy przekazać nieodpłatnie ze względu na wymogi formalne. W tym roku do takiej sytuacji dochodzi pierwszy raz, ale podobnie bywało już w ubiegłych latach – wyjaśniał Piotr Gajek, zastępca dyrektora Izby Celnej w Białej Podlaskiej.