Z inicjatywy prezydenta miasta Michała Litwiniuka, w dniach poprzedzających Narodowe Święto Niepodległości, mieszkańcom Białej Podlaskiej ponownie rozdawane będą flagi narodowe.
W trójce bawili się w najlepsze z okazji nowego roku
2016-01-26
Kilka miesięcy pracy to zdecydowanie dobry powód do odpoczynku. Styczeń to z kolei świetny moment na zabawę karnawałową, dlatego uczniowie szkoły podstawowej nr 3 w dniach 19-21 stycznia mieli okazję odpocząć na chwilę od nauki.
Szkolna hala zmieniła się w te dni w salę balową. Udekorowana kolorowymi balonami, choinkami, gwiazdami zachęcała do wyśmienitej zabawy - najpierw młodsze dzieci z klas I-III, a później uczniów klas IV-VI.
W szkole zaroiło się od piratów, rycerzy, kowbojów rodem z Dzikiego Zachodu, klaunów, czarodziejów... Były także wróżki, księżniczki, smoki, diabły, lwy, krokodyle, motyle, biedronki i różne inne stwory. Wśród uczniów klas IV-VI było mniej przebierańców, ale niektórym także nie zabrakło wyobraźni i przyodziali się w prawdziwe stroje karnawałowe, mieniące się cekinami i różnymi świecidełkami.
Stroje były barwne, oddawały nawet najdrobniejsze szczegóły wybranej postaci. Niektórzy byli nie do poznania, inni budzili podziw, a niekiedy nawet przerażenie. Wszyscy bawili się znakomicie, bo humor dopisywał zarówno dzieciom, wychowawcom jak i rodzicom.
Bawili się też dorośli w korowodach, kółeczkach i w parach. W przerwie można było posilić się w kawiarence, pomalować twarz i włosy, wykonać tatuaż czy postrzelać do uciekającego celu. W imprezach dzieciom towarzyszyli studenci AWF, którzy wspólnie z nimi bawili się i tańczyli na parkiecie.
Szkolna hala zmieniła się w te dni w salę balową. Udekorowana kolorowymi balonami, choinkami, gwiazdami zachęcała do wyśmienitej zabawy - najpierw młodsze dzieci z klas I-III, a później uczniów klas IV-VI.
W szkole zaroiło się od piratów, rycerzy, kowbojów rodem z Dzikiego Zachodu, klaunów, czarodziejów... Były także wróżki, księżniczki, smoki, diabły, lwy, krokodyle, motyle, biedronki i różne inne stwory. Wśród uczniów klas IV-VI było mniej przebierańców, ale niektórym także nie zabrakło wyobraźni i przyodziali się w prawdziwe stroje karnawałowe, mieniące się cekinami i różnymi świecidełkami.
Stroje były barwne, oddawały nawet najdrobniejsze szczegóły wybranej postaci. Niektórzy byli nie do poznania, inni budzili podziw, a niekiedy nawet przerażenie. Wszyscy bawili się znakomicie, bo humor dopisywał zarówno dzieciom, wychowawcom jak i rodzicom.
Bawili się też dorośli w korowodach, kółeczkach i w parach. W przerwie można było posilić się w kawiarence, pomalować twarz i włosy, wykonać tatuaż czy postrzelać do uciekającego celu. W imprezach dzieciom towarzyszyli studenci AWF, którzy wspólnie z nimi bawili się i tańczyli na parkiecie.
Pozostałe artykuły
Prezydent miasta Michał Litwiniuk oraz dowódca 18. Batalionu Rozpoznawczego, ppłk dypl. SZ RP Paweł Szymański, zapraszają mieszkańców do wspólnego świętowania 107. rocznicy...





