Z inicjatywy prezydenta miasta Michała Litwiniuka, w dniach poprzedzających Narodowe Święto Niepodległości, mieszkańcom Białej Podlaskiej ponownie rozdawane będą flagi narodowe.
To był projekt jedyny w swoim rodzaju. Jeszcze raz wróciliśmy na Browarną (WIDEO)
2016-11-04
W urzędzie miasta podsumowano projekt realizowany przez Bialskie Centrum Kultury ze środków Narodowego Centrum Kultury. W oryginalnym przedsięwzięciu wzięło udział kilkudziesięciu uczniów z bialskich szkół. Celem było poznanie historii Białej Podlaskiej z okresu 20-lecia międzywojennego, z pomocą mieszkańców pamiętających tamte czasy.
Patronką przedsięwzięcia była Józefa Stanek, która wychowywała się przy ulicy Garncarskiej, m.in. razem z Romanem Kłosowskim. To właśnie jej wspomnienia stały się częścią scenariusza, według którego powstało przedstawienie na ul. Browarnej. Występ oglądały we wrześniu tłumy bialczan. Oprócz niego na scenie zaprezentował się zespół Makabunda, który przypomniał klimat muzyki 20-lecia.
- Jest to wyjątkowa inicjatywa, którą chciałbym kontynuować. Spore zainteresowanie mieszkańców dowodzi, że przestrzeń między ulicą Browarną i Łazienną jest doskonałym miejscem do organizacji podobnych wydarzeń. Warsztaty z profesjonalnym reżyserem to również świetna okazji dla uczniów, do poszukiwania i rozwijania pasji – mówił prezydent Dariusz Stefaniuk, który wyróżnił dyplomami i prezentami uczestników projektu.
Podsumowanie inicjatywy uświetniła swoją obecnością Józefa Stanek oraz reżyser Jan Wawrzyniec Tuźnik z Lublina. Z pomocą bialskiej młodzieży stworzył przedstawienie, które zagospodarowało całą przestrzeń przy ul. Browarnej i oddało ducha tamtej epoki. Pomogła w tym naturalna architektura i stara zabudowa tej okolicy.
- Na pewno będziemy wracali na Browarną ale też chciałbym, aby bialski teatr mógł się rozwijać. Dlatego w nowym regulaminie organizacyjnym BCK stworzyliśmy specjalny zespół, który skupi się na inicjatywach o charakterze teatralnym w Białej Podlaskiej – tłumaczył dyrektor Mariusz Orzełowski.
Patronką przedsięwzięcia była Józefa Stanek, która wychowywała się przy ulicy Garncarskiej, m.in. razem z Romanem Kłosowskim. To właśnie jej wspomnienia stały się częścią scenariusza, według którego powstało przedstawienie na ul. Browarnej. Występ oglądały we wrześniu tłumy bialczan. Oprócz niego na scenie zaprezentował się zespół Makabunda, który przypomniał klimat muzyki 20-lecia.
- Jest to wyjątkowa inicjatywa, którą chciałbym kontynuować. Spore zainteresowanie mieszkańców dowodzi, że przestrzeń między ulicą Browarną i Łazienną jest doskonałym miejscem do organizacji podobnych wydarzeń. Warsztaty z profesjonalnym reżyserem to również świetna okazji dla uczniów, do poszukiwania i rozwijania pasji – mówił prezydent Dariusz Stefaniuk, który wyróżnił dyplomami i prezentami uczestników projektu.
Podsumowanie inicjatywy uświetniła swoją obecnością Józefa Stanek oraz reżyser Jan Wawrzyniec Tuźnik z Lublina. Z pomocą bialskiej młodzieży stworzył przedstawienie, które zagospodarowało całą przestrzeń przy ul. Browarnej i oddało ducha tamtej epoki. Pomogła w tym naturalna architektura i stara zabudowa tej okolicy.
- Na pewno będziemy wracali na Browarną ale też chciałbym, aby bialski teatr mógł się rozwijać. Dlatego w nowym regulaminie organizacyjnym BCK stworzyliśmy specjalny zespół, który skupi się na inicjatywach o charakterze teatralnym w Białej Podlaskiej – tłumaczył dyrektor Mariusz Orzełowski.
Pozostałe artykuły
Prezydent miasta Michał Litwiniuk oraz dowódca 18. Batalionu Rozpoznawczego, ppłk dypl. SZ RP Paweł Szymański, zapraszają mieszkańców do wspólnego świętowania 107. rocznicy...





